„Chiński to nie tylko język. To cały świat. A ja pomagam Ci go zrozumieć – i poruszać się w nim swobodnie.”
Od 20 lat żyję między Polską a Chinami. Tłumaczę z języka chińskiego i na chiński, ale przede wszystkim pomagam ludziom zrozumieć drugą stronę, jej sposób myślenia, działania i podejmowania decyzji.
Bo tłumaczenie to nie tylko znajomość słów. To umiejętność wychwycenia niuansów, kontekstu kulturowego i niedopowiedzeń, które dla Polaka mogą być „niewinne”, a w oczach chińskiego partnera – kluczowe.
Co robię?
-
Tłumaczę oficjalne dokumenty, korespondencję i materiały marketingowe – tak, by brzmiały naturalnie i skutecznie przekonywały.
-
Towarzyszę klientom podczas negocjacji, spotkań biznesowych, konferencji, wizyt studyjnych – nie tylko jako tłumacz, ale jako most między światami.
-
Doradzam w zakresie komunikacji z chińskimi partnerami: jak mówić, czego nie mówić, jakich błędów unikać i jak pokazać się z najlepszej strony.
-
Pomagam polskim firmom wejść na rynek chiński i chińskim firmom odnaleźć się w Polsce – nie tylko językowo, ale strategicznie.
Dla kogo to jest?
Dla wszystkich, którzy wiedzą, że w relacjach z Chinami liczy się coś więcej niż poprawna gramatyka.
Dla firm, instytucji i osób prywatnych, które:
-
chcą budować trwałe relacje z chińskimi partnerami,
-
nie chcą ryzykować nieporozumień kulturowych,
-
szukają wsparcia kogoś, kto naprawdę zna obie strony – nie tylko z książek, ale z życia.
Dlaczego ja?
Bo nie jestem kolejnym „studentem sinologii, który zna słówka”.
Mieszkałem w Chinach ponad dekadę. Mówię ich językiem. Rozumiem ich milczenie.
Współpracowałem z lekarzami, biznesmenami, urzędnikami, inwestorami, pacjentami i dyrektorami.
Tłumaczyłem, gdy chodziło o życie, o pieniądze, o zaufanie. I wiem, że w tych momentach liczy się nie tylko, co się powie, ale jak i kiedy.
Jeśli potrzebujesz tłumacza, który nie tylko „przetłumaczy słowa”, ale pomoże Ci się dogadać naprawdę – odezwij się.
Z przyjemnością dowiem się, co planujesz – i pomogę Ci to zrealizować.